Natomiast PiS - partia wiarygodna! - przedstawiła program merytoryczny oparty na konkretnym finansowaniu i dający Polsce i Polakom znakomite perspektywy rozwoju.
Podtytuł:
Polska jakościowego rozwoju vs. Polska bez przyszłości
Wnikliwie obserwowałem obie konwencje wyborcze: PO i PiS. I miałem nieodparte wrażenie, że oglądałem dwie Polski: właśnie tą pustą i bez przyszłości (PO) i jakościowego rozwoju z obiecującymi perspektywami (PiS).
Jako jednak, że dalej uważam, że PO żadnego programu dla Polski nie ma to - zgodnie z zapowiedzią - dopóki nie doczekam się czegoś zamiast pustki nie mam zamiaru odnosić się do tej pustki.
Natomiast PiS - partia wiarygodna! - przedstawiła program merytoryczny oparty na konkretnym finansowaniu i dający Polsce i Polakom znakomite perspektywy rozwoju. To jest program naprawdę spójny a jego merytoryka powala pustkę PO.
Trudno opisać wszystkie propozycje partii rządzącej, bowiem cała ich książeczka programowa to 100 stron (niedługo zapewne będzie dostępna w pdf - polecam). Dziś najbardziej eksponowanym jest tzw. Hat Trick Jarosława Kaczyńskiego a więc:
1. Wyższe płace - na koniec 2020 roku - czyli za kilkanaście miesięcy - minimalna pensja będzie wynosiła 3 tys. zł (…) Na koniec 2023 roku minimalna pensja będzie wynosiła 4 tys. zł,
2. Wyższe emerytury - na początek podwyżka o 100 zł (do 1200 zł) najniższej emerytury oraz dwie "trzynastki" już w roku 2021,
3. Wyrównanie dopłat dla rolników do poziomu tych dopłat w krajach starej Unii Europejskiej (czemu na pewno pomoże szefowanie przez - nie targowickiego - Polaka stanowiska Komisarza ds. Rolnictwa)
Oczywiście padło wiele innych zapowiedzi. Mogę powiedzieć, że nawet jestem zaskoczony ich mnogością: od spraw ideologicznych poprzez zdrowie i edukację aż do tych, które ściśle należą do obszaru gospodarczego i ekonomicznego rozwoju Polski.
W najbliższych dniach przyjdzie czas na szczegółową analizę programu wyborczego, czego dokonam jak zdobędę tę ich książeczkę.
Ale chciałbym też wskazać na dwa inne aspekty Konwencji PiS.
Po pierwsze.
Została przeprowadzona z multimedialnym rozmachem godnym konwencji wyborczych w USA.
Ktoś może powiedzieć, że to wydawanie pieniędzy bez sensu, ja natomiast uważam inaczej. W dobie obecnej techniki i technologii trzeba pokazywać, że potrafi się z niej korzystać. Oczywiście, że jest to działanie PR-owe, ale i tu też mam taką dygresję: M. Morawiecki często mówi o innowacyjnej gospodarce i jak by to w jego ustach brzmiało, gdyby PiS takich innowacji nie pokazywał w swoim działaniu? Młodzi ludzie to docenią bo dla nich świat to już dziś multimedia i taki przekaz do nich dociera. Czy to dobrze czy źle? Nie wiem, ale takie już mamy czasy.
Pod tym względem PO całkowicie poległa. Ich konwencja multimedialnie nie dorównuje konwencji PiS pod każdym względem. Więc która partia jest bardziej nowoczesna?
Po drugie.
Poziom merytoryczny przemówień był perfekcyjny, ale nie tylko. Ja zwracam też uwagę na różne pozamerytoryczne (pozawerbalne) aspekty takie jak: mowa ciała, mimika, sposób mówienia i artykulacji zdań, oratorska perfekcja. I też zawsze zwracam uwagę czy polityczni prelegenci mówią bez posiłkowania się karteczkami czy prompterami. I zarówno J. Kaczyński, jak i B. Szydło i M. Morawiecki nie czytali z kartki, mówili od siebie. Oczywiście, że przed Konwencją musieli się odpowiednio przygotować, ale to też świadczy o profesjonalizmie, ale też i intelektualnych wyżynach.
Natomiast całym sobą prelegenci wierzyli w to co mówią. Ich mowa ciała o tym świadczyła, ich gestykulacja i artykulacja zdań też. Po prostu byli przekonujący, ale nie wyuczenie ale naprawdę.
A co było na Konwencji PO? Pustosłowie, czytanie z kartek, brak programu, żenujące przemówienia... Nawet G. Schetyna i Kidawa Błońska nie znają swojego "sześciopaku" (sześciopak kojarzy mi się z piwem i chyba jest odzwierciedleniem polityki PO.
Pod tym względem PO całkowicie poległa.
Wymowa merytoryczna Konwencji - jak wspomniałem - jest zarówno realna jak i ambitna. I gdyby PiS nie udowodnił, że spełnia swoje obietnice wyborcze to uznałbym ich program za mrzonkę. Ale tak nie jest. I życzę powodzenia i samodzielnych rządów w następnej kadencji.
To tak na szybko.
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com
Post jest chroniony prawem autorskim. Może być kopiowany w całości lub w części jedynie z podaniem źródła tekstu na bloggerze lub innym forum, gdzie autorsko publikuję. Dotyczy to również gazet i czasopism oraz wypowiedzi medialnych, w których konieczne jest podanie moich personaliów: Krzysztof Jaworucki, bloger "krzysztofjaw".
Słychać ich wycie ????
Znakomicie
8-))))))
5*
Pozdrawiam
https://zawisza.neon24.pl/post/150585,pinokio-morawiecki-a-nasze-emerytury
ZAORANE !!!!
Na tym polu opozycja jest wręcz dramatycznie wyjałowiona. Dwie konwencje wczorajsza Koalicji Obywatelskiej i dzisiejsza Prawa i Sprawiedliwości pokazały, że Polacy wybierają nie tylko między taki czy innymi programami, między konkretnymi propozycjami, między takim czy innym kursem międzynarodowym. To jest wybór znacznie poważniejszy: między polityką dla wszystkich, a polityką dla nielicznych, między poważnym państwem a atrapą, między ambicją a bylejakością, między wiarygodnością a hucpą. Ale najważniejsza jest inna płaszczyzna wyboru: między samodzielnym myśleniem, a nieumiejętnością i niechęcią do samodzielnego myślenia.
https://wpolityce.pl/polityka/462843-konwencje-ko-i-pis-pokazaly-przepasc-w-sferze-mysli-i-idei
Dziś kończy się kampania wyborcza.
!3.X.to nie będzie żadna bomba, ale "polityczny holokaust"
A Prezes ......cały na biało.
8-)))))
Schetyna dla PO: Wzywam prezesa Kaczyńskiego i szefa sztabu PiS Brudzińskiego, aby ujawnili ile kosztowała dzisiejsza konwencja PiS w Lublinie. My pokażemy koszty naszej konwencji. Pieniądze podatników muszą być szanowane i racjonalnie wydawane, także w kampanii wyborczej.
https://pbs.twimg.com/media/ED3Uk9AXYAAm2ma.jpg
Troska o kieszenie podatników, z których nota bene imprezy PO też są finansowane, jest wręcz wzruszająca. Nie będę złośliwa i nie wypomnę, że gdyby z równą troską podchodzili do finansów państwa, pewnie w 2015 roku nie wylądowaliby w ławach opozycji. Ale małostkowość tego wpisu, którym próbuje się pokryć bezradność i brak koncepcji na szybką, merytoryczną odpowiedź na to, co zostało przedstawione na konwencji PiS, już nawet nie wywołuje irytacji, tylko rozbawienie. Tak jakby pani, która przyszła na przyjęcie w ciuchach lumpeksu, wzywała rywalkę, by ta publicznie wyznała, za ile kupiła kreację, w której ową panią zupełnie przyćmiła. Bo przecież tylko i wyłącznie strój może uwieść tego faceta o imieniu Elektorat. autor: Aleksandra Jakubowska
Ps...Na pewno dużo. Dobra konwencja musi kosztować. Jest jednak pewna rzecz, która bardziej przykuwa moją uwagę. Podpowiem, że nie da się jej kupić... Inteligencja, wiedza, mądrość, przygotowanie merytoryczne, wizja. Proszę patrzeć i się uczyć. Niech Schetyna pokaże na co przepierdolił kasę partyjną, że go nie stać ani na fachmanów do pisania programu, ani na konwencję. Ujawnijcie ile kosztowały wasze marsze z KOD-owcami przez ostatnie cztery lata. Uwaga o poszanowaniu pieniędzy podatnika jest sztandarowym szyderstwem z powagi waszych rządów. Ale dupa boli! POpaprańcy wydali 2x więcej to był dopiero cyrk. Nawet program znowu im się gdzieś zapodział. Dopiero ktoś usłużny wyciągnął z kosza i podał MKB. To są dopiero jaja i opowieści dla nierozgarniętych. Ale jaja, ale jaja... znasz to?
Za ile m-cy to będą nowe wybory
Przypomnijmy im
Będzie niezły ubaw
8-))))))
Wszedł do TVP3 Opole z parasolką, wyszedł... z torbą fotoreportera. Działacz partii Razem broni się: "Doszło do pomyłki"(sic!?) „To jest Michał Pytlik. Opolski działacz partii Razem. Nie bądź jak Michał. Nie kradnij!” - pisze na Twitterze dyrektor TVP3 Opole, publikując zdjęcia z monitoringu. Działacz z formacji Adriana Zandberga, skądinąd znany z prób zakłócania spotkań z Patrykiem Jakim, tłumaczy się: „Doszło do pomyłki, właściciel torby został przeze mnie przeproszony, z torby nic nie zginęło”.
To jest Michał Pytlik. Opolski działacz partii Razem. Od kilku lat pouczający wszystkich jak być uczciwym i praworządnym. Michał wszedł do TVP3 Opole z parasolką a postanowił wyjść z torbą fotoreportera i jej zawartością za kilka tysięcy złotych. Nie bądź jak Michał. Nie kradnij! napisał na Twitterze dyrektor TVP3 Opole Mateusz Magdziarz. Opublikował też zdjęcia z monitoringu. Widać na nich mężczyznę, który wchodzi do siedziby telewizji z różowym parasolem w ręku, a wychodzi z parasolem i czarną torbą. Kiedy dowiedział się, że wszystko jest na nagraniach z monitoringu postanowił oddać torbę i tłumaczył fotoreporterowi, że wziął ją przez … roztargnienie. Na jego nieszczęście mamy też nagranie jak grzebie w tej torbie… Pewnie z roztargnienia grzebał dodał Magdziarz. Kim jest Michał Pytlik? To działacz i rzecznik partii Razem w Opolu. Zapamiętano go, gdy podczas ostatniej kampanii samorządowej próbował zakłócać spotkania z Patrykiem Jakim (kandydatem na prezydenta Warszawy). Czy uczciwie Pan doda @magdziarz_m, że sytuacja jest już dawno wyjaśniona, właściciel przeproszony, że nic nie zginęło i doszło do pomyłki? tłumaczył się działacz partii Razem. Sytuacja została wyjaśniona po paru chwilach. Doszło do pomyłki, właściciel torby został przeze mnie przeproszony, z torby nic nie zginęło. Z tego miejsca raz jeszcze przepraszam właściciela pisał w kolejnych tweetach. Pytlik kontynuował obronę w rozmowie z Wp.pl.
Nie rozumiem twitta dyrektora TVP, bo on dobrze wie, jak było. W sztabie opolskim krążyła wtedy czarna torba, a Marcelina Zawisza miała rozmowę w studiu. Poprosiła mnie o popilnowanie rzeczy na kanapie. Po programie wziąłem wszystko z kanapy i wyszedłem, omyłkowo zabierając również tę torbę. Po chwili dostałem telefon, że wziąłem nie swoją rzecz, więc od razu wróciłem pod studio TVP i oddałem ją z całą zawartością. Nic więcej się nie stało. Sytuacja została wyjaśniona z właścicielem torby tego samego dnia. Przeprosiłem właściciela torby
mówił.
Na słowa tłumaczenia się dyrektor TVP3 Opole zareagował:
Pomyłką nazywa Pan grzebanie w cudzej torbie (co też zostało zarejestrowane) a następnie wyniesienie jej z telewizji? Często miewa Pan takie „pomyłki”, że wchodzi gdzieś, grzebie w cudzych rzeczach i je zabiera? Sugeruję nie kompromitować się jeszcze bardziej…
Ps...Nie od dzisiaj wiadomo, że czerwoni to złodzieje. Przecież całe to lewactwo to mordercy i złodzieje, dziwie się skąd taka bulwersacja. Oni inaczej nie potrafią. Oni to mają w genach, w kodzie kulturowym. Kiedyś zegarki, rowery teraz "drobne" rzeczy z marketu, 50 zł na stacji paliwowej, a teraz torba ze sprzętem. On taki Nitrasopodobny. Gdyby nie monitoring nigdy by nie oddał. To rzecznik prasowy partii Razem w Opolu. Doktorant politologii!? Co się się dziwić. W końcu Spurek, Brejza to doktorzy, a Środa, Hartman czy Płatek to ponoć profesorowie czy tam profesorki. Takie czasy. Buchnięcie komuś czyjejś własności, w neomarksistowskiej nowomowie, nazywać się będzie teraz - pomyłką. Ciekawe jak nazwą skok na bank - niedopatrzeniem ? Dlaczego po zatrzymaniu złodzieja nie wezwano policji? Teraz będzie się tłumaczył roztargnieniem każdy złodziej złapany na gorącym uczynku? W normalnym kraju za kradzież jest paragraf… a tu wystarczy być działaczem by się „unietykalnić”. Dla działaczy, prokuratorów, sędziów policjantów i osób publicznych powinno być kara x2..
Prof. Maliszewski: Konwencja PiS pokazała, że opozycja jest w bardzo trudnej sytuacji. Notowania partii Kaczyńskiego mogą wzrosnąć. Konwencja PiS w Lublinie pokazała, że opozycja jest w bardzo trudnej sytuacji. Jest pięć rzeczy kluczowych, które sprawiają, że notowania PiS mogą jeszcze wzrosnąć mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Norbert Maliszewski. Pierwsze słowo klucz to wiarygodność. Różne partie przedstawiały swoje obietnice. Zwłaszcza obietnice Koalicji Obywatelskiej raziły dużymi wydatkami i brakiem wyjaśnień skąd będą pochodzić na nie środki. Natomiast PiS jest postrzegane jako partia wiarygodna. Podczas ostatnich dni trwała licytacja różnego rodzaju obietnic, ale PiS je wygrał podkreśla politolog. Wskazuje, że konkurencja PiS, czyli inne partie podjęły taktykę, którą zaplanowało PiS. Starały się licytować na różnego rodzaju obietnice. A tylko PiS jest tutaj wiarygodny i tak jest postrzegany przez obywateli. PiS w 2015 r. obiecał 500+ i Polacy widzą to w portfelach. Natomiast partie opozycyjne są postrzegane jako niewiarygodne, a nawet jeżeli przedstawiają różnego rodzaju obietnice i pokazują skąd te obietnice są finansowane to wówczas tu przegrywają z wiarygodnością PiS wyjaśnia. Druga rzecz to rodzaj tych obietnic. Obietnice PiS, jak 500+ są konkretne, portfelowe, proste do zrozumienia. Dzisiaj pojawił się hattrick Kaczyńskiego, który nawiązują formą do 500+. W polskiej polityce i w polskim społeczeństwie najlepiej odbierane są konkretne programy i obietnice związane z portfelem. Kwestie związane z nastrojami, z lepszą twarzą polityki, jak to właśnie prezentowała Małgorzata Kidawa-Błońska nie mają takiego znaczenia. Dobra sytuacja gospodarcza, niskie bezrobocie one są najbardziej przekonujące mówi prof. Maliszewski. Trzecia rzecz, która może mniej wybrzmiała, ale też jest ważna to zastosowanie strategii z wyborów do Parlamentu Europejskiego. PiS nie tylko wygrywa portfelem, ale także obroną wartości konserwatywnych. Dlatego Jarosław Kaczyński mówił o solidarności, o sprawiedliwości, o rodzinie, o tradycji i o silnym państwie. I to jest istotny element, który powoduje, że takie partie jak PSL, Kukiz ‘15 czy nawet PO, które gdzieś zagubiły swoją tożsamość wyraźnie tracą do PiS dodaje politolog w rozmowie z portalem wPolityce.pl. Czwarte słowo klucz to mobilizacja. PiS wygrało wybory do Parlamentu Europejskiego przez mobilizację swoich wyborców. Przypomnę, że konwencje z 2015 r. miały dla PiS ważne znaczenie mobilizujące. Celem PiS jest przede wszystkim mobilizacja swoich wyborców, jak w wiosennej kampanii do PE podkreśla. Ostatnia rzecz, wydawałoby się najmniej istotna, ale dla Polaków istotne znaczenie ma personalizacja na scenie politycznej. Format Małgorzaty Kidawy-Błońskiej z piątkowej konwencji nie sprawdził się. Grzegorz Schetyna, który nie potrafił wyrecytować swojej „szóstki” bardzo źle wypada w porównaniu z Jarosławem Kaczyńskim, Beatą Szydło i Mateuszem Morawieckim puentuje prof. Maliszewski.
Tym stwierdzeniem dyskwalifikuje się Pan jako polityczny publicysta.
Poniżej niektóre ustalenia z Traktatu Akcesyjnego (T.A.) (Żyd, M.Safjan, prezes TK uznał zgodność T.A. z konstytucją III RP) np.;
1.Hutnictwo – podano listę hut w Polsce do zamknięcia. Instalacje produkcyjne w tych hutach muszą ulec fizycznej likwidacji, żeby nie można było wznowić na nich produkcji. Obecnie pojawiła się koniunktura w przemyśle hutniczym, którego zostało nam 30% ogólnej mocy przerobowej, resztę sprzedano łącznie z koksowniami, które w 40% pokrywały potrzeby rynku europejskiego (mięliśmy 8 mld zł zysku rocznie z samych tylko koksowni).
2. Górnictwo – ograniczenie wydobycia i zatrudnienia (szyby są zatapiane, co uniemożliwia wznowienie wydobycia w przyszłości). Pojawia się koniunktura w górnictwie, a rządzący do 2005 r. je likwidują.
3. Rolnictwo – musimy ograniczyć produkcję mleka do 7,2 mln ton/rok, polskie potrzeby żywnościowe wynoszą 11-12 mln ton/rok, a zdolności produkcyjne 16-18 mln ton/rok. Zniszczono już stada krów, ich stan liczebny w 2003 r. był porównywalny ze stanem z 1945 r.
4. Polska nie ma prawa prowadzić w państwach UE instytucji kredytowych (banków, firm ubezpieczeniowych).
5. Polska została zobowiązana do przerobu śmieci z państw UE (dawnej 15). Podano daty i określono zdolności produkcyjne, które musimy osiągnąć pod groźbą kar finansowych.
6. Polska musi się podjąć magazynowania odpadów radioaktywnych z elektrowni jądrowych z państw UE.
7. Musimy złomować na nasz koszt 50% tonażu naszej floty połowowej.
8. Polska nie ma prawa udzielać pomocy publicznej (z budżetu) swoim firmom (mogą to robić Niemcy na terenie dawnego NRD!?).
9. Polska musi anulować wszystkie umowy handlowe z państwami z poza UE (ok.190 umów), co wiąże się z nałożeniem na nas wysokich kar liczonych w mld $ zgodnie z prawem międzynarodowym.
https://wiernipolsce1.wordpress.com/2018/01/23/tragiczny-bilans-kosztow-czlonkostwa-polski-w-ue/
__________________
Proszę pamiętać, że za traktatem akcesyjnym, potem lizbońskim opowiadało się PO i PiS oraz hierarchia Kościoła.
Istnieje od 1997r. w konstytucji RP art. 220, który wyklucza jakąkolwiek politykę rozwoju kraju, ponieważ całkowicie pozbawia rząd realizacji polityki pieniężnej.
Żadna partia w IIIRP nigdy nie postulowała usunięcia art. 220 z konstytucji RP, ani nigdy nie postulowała odrzucenia postanowień traktatu akcesyjnego.
90% istniejącego w IIIRP ustawodawstwa to implementowane prawo unijne, a więc nie istnieją nawet prawne możliwości prowadzenia polskiej polityki.
________________________
"Kosiur ma złe intencje (...) jest skrajnym antypolakiem nierozumiejącym wyzwań współczesnego świata i tyle.
krzysztofjaw 28.08.2019 21:43:54
https://krzysztofjaw.neon24.pl/post/150426,skandaliczny-i-zenujacy-list-bylych-ambasadorow-do-d-trumpa
________________________
Na szczęście istnieje Krzysztof Jaworucki, który jest arcyPolakiem i ma dobre intencje - niestety brakuje mu tylko politycznej wiedzy i rozumu.
https://programwps.files.wordpress.com/2016/11/9636569-polsko-izraelskie-konsultacje-900-554.jpg
listopad 2016 Jerozolima
Zawsze Wierni Polsce Syjonistycznej
Zawsze !!!!
Trzymajmy kciuki za Komitet Wyborczy N(ie)normalny Kraj
Glosujmy na listę nr.1
Komitet zarejestrował listy w całym kraju......tzn. na wschód od Bugu
Glosujmy na przyszłego premiera Dariusza K, a nie na jakaś przybłędę Kidawe czy Kichawe
8-))))))
ps.
Na szczęście istnieje Dariusz Kosiur który jest arcyPolakiem i ma nawet Polski PESEL i ma czasami dobre intencje - niestety brakuje mu tylko politycznej wiedzy i ..... jak zwykle rozumu.
Pzdr
Ja bym rzucił hasło: "Jutro będzie lepsze", ale kto by w to uwierzył nawet z PO? Toż oni wiedzą, że ta cała walka idzie jedynie o władzę dla samej władzy. Ich Polska i Polacy nie interesują.
Podobno mieli iść w Polskę... byli kilka razy i im się odechciało... bo przez Polaków zostali zrugani...
A Morawiecki dobrze wskazał na krótkie spodenki i klapki oraz marynarkę z krawatem Budki... To właśnie ich polityka. Zresztą też bym na to zwrócił uwagę...
Pozdrawiam
Pozdrawiam
A miała trwać trzy dni
Superstacja
@tvsuperstacja
Konwencje dwóch największych partii w Polsce za nami.
A więc sonda.
Na kogo oddasz głos w wyborach 13 października.
PiS
91%
PO-KO
5 %
Lewica
3 %
PSL-Kukiz
1 %
9057 głosów · Pozostały 2 dni
Zaorane
8-)))))
Tymczasem takie dowództwo było, owszem, ale za Bieruta. 6 miesięcy w 1952 roku.
To teraz dodajmy do tego postulaty
Przywrócenie 1. Dywizji Kościuszki!
Przywrócenie Zygmunta Berlinga na stanowisko dowódcy!
A co?
Stasiu co się stało?
Wniosek?
Cała magdalenkowa ferajna gra do jednej bramki - bo tak zarządziło samo Piekło - wiec PiS jest forowany także przy pomocy takich a nie innych kampanii PO czy PSL - czy jak oni się tam nazywają na użytek obecnej tzw. demonkraturowej kampanii.
Mi też się nie podoba UE w obecnym kształcie, ale liczę, że i tak się rozpadnie i wrócimy do zasad EWG.
A wycieczki ad personam proszę sobie darować. Proszę tylko o merytorykę i ja nikomu nie insynuuję jakichś przypadłości. Natomiast co do wiedzy politycznej... to jaką Pan reprezentuje oprócz wypisywania cudzych treści.
Pzdr (mimo wszystko)
Tak więc twoje słowa są zwykłą agitką polityczną mającą na celu okłamać Polaków, albo satyrą polityczną, czyli humor i satyra. Wierząc w twoje dobre intencje zaproponowałem zmianę kategorii tego tekstu.
Podzielam ten postulat.
Pozdro!
Przypomnijmy im
Będzie niezły ubaw"
Wybory są wtedy kiedy decydują o tym neotrockistowscy mocodawcy zza oceanu np ujawniając taśmy "kelnerów". A jak kompradorzy działają zgodnie z planem, to Polacy wybiorą co mają wybrać.
Zabawne?
Podzielam pogląd z komentarza Szanownego Rzeczpospolita:
//krzysztofjaw.neon24.pl/post/150586,dwa-swiaty-dwie-konwencje-wyborcze#comment_1581556
A ponadto gorąco polecam wpis Trybeusa - zobaczy Pan zbieżność z protokołami mędrców syjonu:
http://trybeus.neon24.pl/post/150591,hattrick-kaczynskiego-czy-kalka-protokolow-medrcow-syjonu
Oczywiście uprzejmie pozdrawiam.
Nie ma dwóch światów. Jest jedna magdalenka - herbu menora.
Nie widać?
Analizy zakładów bukmacherskich STS wskazują, że Prawo i Sprawiedliwość ma zdecydowanie większe szanse na zwycięstwo niż Koalicja Obywatelska, czy inne partie.
Kurs na Prawo i Sprawiedliwość wynosi 1.01 natomiast na Koalicję Obywatelską – 12.00, na Sojusz Lewicy Demokratycznej – 100.00, Polskie Stronnictwo Ludowe – Koalicję Polską – 500.00, Konfederację – 2000.00.
Tyle można wygrać stawiając na 100 zł na poszczególne partie:
PiS – 88,88
KO – 1056, 00 zł
SLD – 8800,00 zł
PSL – 44 000,00 zł
Konfederacja – 176 000,00 zł
Prezydencki minister: PO wynajęła firmę piarowską, która podpowiada, jak prowadzić kampanię wyborczą. Internet jest bezwzględny.
https://wpolityce.pl/polityka/462834-prezydencki-minister-internet-jest-bezwzgledny-dla-po
Ps...Na tym zdjęciu bardzo wyraźnie na twarzach idących osób maluje się tęsknota za rozumem. Schetyna przywieś sobie pejsy i pomaluj usteczka będziesz politykal korekt. Pani Małgosia nie chce ale musi! Grzesiu chyba nie usiedzi spokojnie za jej plecami choć szefowie mu każą! Zresztą pani Małgosia już nie jest taka spokojna. Głupio jej się tak wygłupiać na starość. Baba bez obycia czy języka kompletnie bezideowa. Usługiwała komunistom więc odwdzięczą się jej jakąś nieznaczącą posadą w Brukseli. Typowa stara warszawska lola, kasa i nic więcej. Ja się pytam gdzie się podział klakier Brejza w tym orszaku? Siedzi w jamie zamknięty czy co! Obywatele POKO wyszli do ludzi a tu ulice puste jak w godzinie policyjnej.
Schetyna wspiera z cienia. Został suflerem Kidawy-Błońskiej. Lider PO pomaga w odpowiedziach: Mamy nowy program. Okazuje się, że Małgorzata Kidawa-Błońska, która została ogłoszono jako kandydat Koalicji Obywatelskiej na premiera, potrzebuje suflera podczas publicznych wystąpień. Dzielnie wspiera ją Grzegorz Schetyna. Była marszałek Sejmu miała udzielić wypowiedzi przedstawicielom mediów po spotkaniu z wyborcami w Wałbrzychu. Obok kandydatki KO stał Grzegorz Schetyna i podpowiadał Kidawie-Błońskiej. Chodziło o słynną „szóstkę Schetyny”. Spotkanie polityków Koalicji Obywatelskiej w Wałbrzychu, było okazją do pytań o „szóstkę Schetyny”. Gdy Małgorzata Kidawa-Błońska miała odpowiadać na pytanie, Grzegorz Schetyna podpowiadał, że „szóstka” jest już nieaktualna informują „Wiadomości” TVP. Schetyna powiedział wprost: Jest nowy program.
Brudziński odpowiada na żale Schetyny: Proszę nie pochlipywać i nie rozpaczać. Pretensje żałosne jak wasza konwencja. Za całość zapłacą Polacy prowadzący działalność gospodarczą i zwykli podatnicy tak nowe propozycje programowe Prawa i Sprawiedliwości ocenił Grzegorz Schetyna Twitterze. Liderowi Platformy Obywatelskiej odpowiedział Joachim Brudziński. Europoseł PiS poprosił Schetynę, by ten nie rozpaczał. Panie Grzegorzu proszę nie pochlipywać i nie rozpaczać. PO jako partia, ma takie same możliwości finansowe jak PiS, wiec te Pana żale i pretensję są śmieszne i żałosne jak wasza wczorajsza konwencja.
Ps...Pytanie jest nie, czy PiS będzie miało samodzielne rządy, tylko czy będzie miało większość konstytucyjną. Mendy ukazujące się jako "zatroskane o losy Polski" ale atakujące rząd Prawa i Sprawiedliwości, który jako pierwszy po 1989 działa w 100% na rzecz Polski i Polaków to samo dno totalnego szamba. Lewackie pasożyty i pieczeniarze muszą się chwycić uczciwej, nierzadko fizycznej pracy, ponieważ nastało w Polsce egzekwowanie prawa, powszechna sprawiedliwość i zwykła ludzka uczciwość. KE oczekuje od Polski dalszego obniżenia VAT, ponieważ luka zmniejszyła się i jest na świetnym poziomie a totalni donosiciele, bredzą że działania Rządu w tym kierunku to "łamanie prawa".
https://youtu.be/eZl-vn0Akng
I takich:
https://youtu.be/wNdaXtMN4Ps
Ta europejska z 2014 roku też na ubożuchną nie wygląda:
https://youtu.be/MsuWVHhwaPA
Dlaczego zatem lider Platformy zdecydował się dziś wyskoczyć z pytaniem o koszty lubelskiej konwencji Prawa i Sprawiedliwości? Wskazałbym trzy przyczyny.
Po pierwsze, na tle lubelskiego spotkania PiS te organizowane przez Platformę, w tym konwencja sobotnia, wyglądają jak cofnięte w czasie o 15 lat. A przecież finansowanie ma Platforma mniej więcej takie same (a biorąc po uwagę wpływy w wielkim biznesie, zapewne większe). Nie ma zatem innego, poza nieudolnością przywództwa, powodu do takiej dysproporcji w jakości kampanijnych wydarzeń. Działacze to widzą, Schetyna próbuje więc w samoobronie zmienić temat z tego "jak to zrobiono" na "za ile".
Po drugie, zderzenie konwencji ujawniło też intelektualną przepaść pomiędzy formacjami. W interesie Schetyny leży zatem nie przypominanie o własnym przekazie, ale przede wszystkim rozbijanie pisowskiego.
No i element trzeci, kto wie, czy nie najważniejszy. Otóż Grzegorz Schetyna ma poważne powody do zdenerwowania. Wie, że nie tylko trudno marzyć o zwycięstwie jesienią, ale na dodatek zagrożona jest także podstawowa baza wyborcza jego formacji. Słabnie wiara w zwycięstwo, narasta rozczarowanie i świadomość jak żałosna jest oferta opozycji. Za chwilę znaczące grupy wyborców opozycji mogą przejść do obozu pisowskiego. Wszystko to dość precyzyjnie opisane zostało na prezentacji podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy pogłębionych badań wykonanych na próbie ponad ośmiu tysięcy osób (ośmiokrotnie więcej niż standardowa) przez pracownię IBRiS. Przy tak dużej próbie wyniki obozu Jarosława Kaczyńskiego rosną, a opozycji spadają. Czyli powtarza się mechanizm z wyborów majowych do PE wynik PiS okazuje się być wyższy niż pokazują wcześniejsze sondaże, bo wyborcy partii Jarosława Kaczyńskiego okazują się być dużo bardziej zmotywowani. Oglądałem to na żywo i widziałem, jak duże wrażenie na słuchaczach zrobiła głębokość kryzysu Platformy.
Ale jeden wątek zawarty w opisie tego badania wart jest szczególnego zwrócenia uwagi. Zacytujmy:
Wyborcy Koalicji Obywatelskiej porównują to ugrupowanie do ospałego lwa albo pandy - zwierzęta sympatyczne, acz leniwe, tkwiące w bezruchu.
Z kolei Prawo i Sprawiedliwość jest przez swoich wyborców afirmowane, podziwiane za władczość, sprawczość i spryt oraz wierność zasadom. W oczach wyborców PO, partia Jarosława Kaczyńskiego jawi się jako agresywna, mądra, silna i drapieżna. Co więcej, wyborcy PiS są zmotywowani do udziału z głosowaniu i wciąż są "głodni zwycięstwa", a wygrana nad politycznym przeciwnikiem stanowi dla nich nagrodę i źródło satysfakcji. Sondażownia zwraca także uwagę, że "wyborcy opozycji nie wykluczają - pod pewnymi warunkami głosowania na Prawo i Sprawiedliwość"? Dla wyborców PiS wybory są obowiązkiem obywatelskim, wyrazem patriotyzmu oraz gwarantem dalszej zmiany. Cechuje ich "głód zwycięstwa". Z kolei wyborców i opozycji lewicy mobilizuje odpowiedzialność za państwo, chęć powstrzymania PiS oraz chęć podtrzymania wiary, że ich głos coś zmieni. Warto podkreślić, że to opis przygotowany przez ośrodek kojarzony raczej z opozycją. Co może myśleć pan Schetyna słysząc, że "wyborcy opozycji nie wykluczają pod pewnymi warunkami głosowania na Prawo i Sprawiedliwość"? Musi działać. Próbował "sześciopaku", ale ten okazał się katastrofą, sam Schetyna już o nim zapomniał, a liderzy regionalni jego list nie zadali sobie nawet trudu, by się go nauczyć. Próbuje zwrotu ku łagodności - stąd wysunięcie na pierwszy plan pani Małgorzaty Kidawy - Błońskiej. Ale to ma swoje negatywne dla PO konsekwencje zmniejsza napięcie między PO a PiS, a zatem, umożliwia owej wahającej się grupie przejście na drugą stronę. Schetyna to też czuje, stąd od czasy do czasu generuje, całkowicie sprzeczne z zadekretowaną łagodnością, chaotyczne ataki na obóz rządzący. właśnie takie, jak pytanie o koszty konwencji. Potwierdza się to, co prognozowałem kilka dni temu: z tych wolt na ostatniej prostej kampanii, niespójnych, nieprzemyślanych, może wyjść jeszcze większa opozycyjna katastrofa. Jeżeli prawica wygra te wybory zdecydowanie, może nas czekać znacząca rekonfiguracja nie tylko układu politycznego, ale także społeczne przesunięcia, które dla obozu III RP mogą okazać się dramatyczne.
https://wpolityce.pl/polityka/462864-schetyna-tez-wie-ze-za-chwile-sytuacja-po-moze-byc-gorsza
jeśli taksókarz spowoduje wypadek, to co, Pan jako pasażer brał udział w wypadku ?
Dość tego obłędu, chce Pan pisać, niech Pan mówi o aferze ABW i nie miesza do tego Pani Premier,
i tak się dziwię, że zeznawała w sprawie. Powinna całe dochodzenie olać.
Walec PiS vs. permanentne zarządzanie kryzysowe w PO. Obóz "dobrej zmiany" kontroluje kampanijny mecz. Sporo już napisano o sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości - i zwłaszcza w kampanijnym porównaniu z piątkowym przekazem Koalicji Obywatelskiej są to wnioski dość oczywiste. Sztabowcy PiS po raz kolejny udowodnili, że potrafią widowiskowo, z rozmachem opakować swój przekaz i wysłać jasny, pełen energii sygnał: idziemy po drugą kadencję, wiemy, co chcemy zmieniać, mamy pomysły, propozycje i szereg obietnic. To jasne, że o konkretnych deklaracjach, o szczegółach można rozmawiać, trzeba debatować o ich opłacalności i kosztach, wreszcie - o oczekiwanych efektach. Niemniej jednak na tle bezbarwnych, chaotycznych, sprawiających wrażenie spisanych na kolanie garstki haseł po stronie Platformy Obywatelskiej jest to różnica dwóch poziomów ligowych. A nawet jeśli już ludzie PO zeszli na pułap konkretów, to - jak w przypadku energetyki, co świetnie wykazał Jakub Wiech - są to sygnały niejasne, sprzeczne, a momentami wręcz niebezpieczne. Mógłby ktoś jednak przyjąć i założyć, nie całkiem bez racji, że opozycji zawsze jest trudniej - to obóz rządowy ma odpowiednie narzędzia, mechanizmy i kanały, dzięki którym szybciej i skuteczniej dociera do wyborców (i jeszcze może na ostatniej prostej realizować niektóre pomysły). Ale nawet gdyby poprzeczkę oczekiwań wobec ekipy Grzegorza Schetyny obniżyć na jakiś absolutnie podstawowy, elementarny poziom, to i tak została ona strącona. Weźmy na warsztat choćby decyzję o wystawieniu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej jako kandydatkę na premiera. W teorii był to ruch całkiem niezły (choć spóźniony) - szerzej pisałem o tym już na naszych łamach - ale już pierwsze dni pokazały, że to tylko kolejne okrążenia permanentnego stanu zarządzania kryzysowego, w jakim znajduje się opozycja (a przynajmniej drużyna jutra Schetyny). Tutaj naprawdę niemal wszystko się sypie: notowania są tak fatalne, że na ostatniej prostej lider PO decyduje się na zwrot przez rufę, podstawowych, niemal (przed)szkolnych zbitek tematycznych co do programu (tzw. sześciopak Schetyny) nie pamiętają nie tylko kolejni ważni politycy z list KO (Poncyljusz, Zimoch, Święcicki), ale nawet sam autor i twarz tych pomysłów. Hasła z konwencji („Jutro może być lepsze”) nie kojarzą nawet szeregowi działacze, a wystawiać w taki sposób piłkę rywalowi, gdy ten ma właśnie jutro konwencję… Trzeba tutaj tęgich głów. Owszem, pani marszałek Kidawa-Błońska to kulturalna i lubiana polityk, ale i ona ma swoje ograniczenia, których nie da się nadrobić intensywnym, kilkunastogodzinnym treningiem piarowym. Widać to było podczas jej przemówienia. A Prawo i Sprawiedliwość konsekwentnie robi swoje. Liderzy kreślą kolejne sektory polityki publicznej, które wymagają zmian, inwestycji i refleksji, umiejętnie żonglują sygnałami wysyłanymi tak do swoich wyborców (mobilizując ich do udziału w wyborach), jak i do elektoratu niezdecydowanego, którego zresztą czasem mylnie utożsamia się z „centrum” (ktore również istnieje, ale jest to zbiór o wiele mniejszy). Jarosław Kaczyński wydawał się dziś niemalże uradowany, jakby mając z tyłu głowy, że związek PiS z wyborcami jest zupełnie inny, głębszy niż poziom takiej czy innej narracji medialnej. A to w te ostatnie ciągle wierzą liderzy opozycyji - owszem, jest w tym jakaś wartość, ale to nie one determinują dziś kierunek wiatru zmian (lub w ogóle jego istnienie), jaki zachodzi w Polsce. Swoje role w tym układzie władzy potwierdzili na sobotniej konwencji zarówno premier Mateusz Morawiecki, jak i Beata Szydło, ale co ważniejsze - wszystkie wspomniane i omawiane propozycje były skierowane do wyborców. Jak w ogóle porównywać ofertę PiS, kompleksową, całościową, z propozycjami w stylu darmowego internetu dla osób poniżej 24. roku życia (pomysł na rok 1999, a nie 2019…), o czym mówiła Platforma? Na tym tle o wiele bardziej profesjonalnie wyglądają konsekwentnie zgłaszane postulaty liderów egzotycznego sojuszu PSL/Kukiz‘15 czy nawet lewicy, której politycy umieją docenić nie tylko wyzwania socjalne podjęte przez ekipę PiS, ale i plany co do choćby budowy elektrowni atomowej. Polska Schetyny jawi się w obliczu ostatnich dni jako dziwny twór jakichś personalnych układanek okraszony chęcią odwetu. To żadne nowe otwarcie, nawet jeśli obok przewodniczącego PO zaczęła pojawiać się sympatyczna pani marszałek Kidawa-Błońska. Na pięć tygodni przed ostatnim gwizdkiem tego politycznego meczu ekipa „dobrej zmiany” kontroluje przebieg spotkania, prowadząc grę i dominując tak w środku pola, jak i na skrzydłach. Kończąc tym piłkarskim porównaniem, Platforma jest nie tylko bez pomysłu na grę, ale swoją nadzieję na zmianę wyniku (i to raczej różnicy większe niż jednej bramki…) upatruje w pojedynczych szarpnięciach albo przerwaniu meczu przez jakichś incydent z zewnątrz, wywołujący absolutną frustrację trybun (filmy Vegi czy Sekielskiego, podgrzewanie emocji, rozhuśtanie nastrojów społecznych, strajki, etc.) - wszystko jednak bez efektu. Różne sprawy, rzecz jasna, mogą się wydarzyć, te trzydzieści kilka dni to oczywiście sporo czasu, ale scenariusz politycznego resetu wydaje się być z dnia na dzień rzeczywistością coraz mocniej nie do wyobrażenia. Co mądrzejsi po stronie opozycyjnej już planują, jak ustawić się na rok 2020 i 2023. Nie przedłużając i puentując: podczas gdy liderzy i sztabowcy PiS wrzucają kolejne biegi politycznego walca, w Platformie panuje permanentne zarządzanie sytuacjami kryzysowymi. Rzecz jasna dobrzy marketingowcy potrafią obrócić nawet najtrudniejszy kryzys w choćby namiastkę sukcesu, ale - jak się wydaje - to nie ten przypadek. Tym bardziej, że ta ślepa wiara w „piar” i opowieści magików od wizerunku zdają się dziś mieć coraz mniejszą siłę rażenia, a polityka przestała rozgrywać się wyłącznie na tym polu. A to akurat dobre dla nas wszystkich.
https://wpolityce.pl/polityka/462849-walec-pis-vs-permanentne-zarzadzanie-kryzysowe-w-po
Ps...Wystawianie Kidawy, tego cynicznego wulkanu hipokryzji jest najlepszym sposobem na pogrzebanie PO. Niech jej tylko Schetyna pozwoli mówić bez promptera i sami się zaorają. O tym, że totalsi z Kidawą-Błońską ponieśli wczoraj klęskę i sprawdziło się hasło wyborcze KO, że jutro może być lepsze, co pokazała konwencja PiS, świadczy inwazja trolli. W TVP info zachowanie rozmówców z PO i PSL było karygodne, chamstwo, kłamstwa i zagłuszanie nic nie zmieni. Ci ludzie są bezczelni bez podstawowych zasad kultury. PO i PSL nigdy nie będzie już rządzić.
fajny wpis i jeszcze lepsze komentarze
polecam:
https://niepoprawni.pl/blog/trybeus/hattrick-kaczynskiego-czy-kalka-protokolow-medrcow-syjonu
Zalewa Pan portal tak ogromną ilością tekstów, że watpię iż ktokolwiek może to wszystko czytać, poza przypadkowymi fragmentami. Ja nie jestem w stanie.
Ostro! Ziemkiewicz po wpisie Migalskiego o TVP: "Na moim podwórku po takim 'plunięciu' musiałby szukać zębów..." Nie ma to jak kiedy inteligencik próbuje udawać groźnego żula. Na moim podwórku po takim „plunięciu” musiałby szukać zębów we własnym odbycie napisał Ziemkiewicz na Twitterze.
https://wpolityce.pl/polityka/462800-ziemkiewicz-po-wpisie-migalskiego-musialby-szukac-zebow
Ps..Migalski po wejściu do polityki stoczył się na poziom bruku. Został mu jeszcze jeden poziom czyli rynsztok. Migalski jest prostakiem, więc nie można spodziewać się po nim chociażby namiastki kultury osobistej. POdobno jak Migalski był mały to matka wieszała mu kiełbasę na szyi żeby chociaż psy chciały się z nim bawić.
Ależ ja chciałbym czytać i "ogarniać" :) Tylko się gubię w tej powodzi tekstów.
Jeżeli zaś chodzi o tę biedaczkę Kidawę-Błońską to naprawdę myślalem, że jest mądrzejsza a jest taka sama pusta jak niemal wszyscy członkowie PO. Schetyna - wiedząc jaka jest - wystawił ją na odstrzał...
Pozdrawiam serdecznie
Ja nie wiem, czy kiedykolwiek pan Schetyna nie był "pogubiony". Czy ktoś wie jakie on ma poglądy?
POPIS - czyli partie powstały z rozpadu AjWajES-u, ale wcześniej były to PC-UW-Road-KL-D. Szyldy pozmieniali, ale twarze sprzedajnych polityków te same. Oni razem są za: zgoda na 447, Trakt Lizboński, UE, NATO, wspieranie banderowców, podporządkowania systemu politycznego i ekonomicznego w Polsce NWO (nowy porządek świata). Podobnie jak skrzydło SLD Kwaśniewskiego - Cimoszewicza.
POPIS - to wspólna zgoda na zakupy po zawyżonych cenach uzbrojenia dla wojsk USA na rzecz wojsk NATO w Polsce, za polskie pieniądze, kosztem własnej zbrojeniówki.
AWS – czyli obecny POPIS pod kierunkiem Balcerowicza wyprzedali za grosze pół Polskiego majątku.
Np: PIS sprzedał Stocznie Gdańską, URSUS, Polskie Huty Stali (razem z SLD) przemysł farmaceutyczny oraz wiele innych mniejszych Polskich firm.
Obecnie w przejętych przez nich mediach - to pranie mózgu zamiast rzetelnych informacji, jedni i drudzy nie potrzebują ludzi wykształconych, zdolnych do krytycznego myślenia, którzy mają duchowe cele. POPIS potrzebuje posłusznych robotów, głupich, by ci nie zadawali pytań, by byli tylko wykonawcami ich polityki, którą realizują w interesie ,,nie widzialnego systemu finansowego zniewolenia". Maszyną do takich zadań staje się TVPIS i pozostałe media tzw. ,,prawicowe" w których zamiast obiektywnej informacji, jest terror psychologiczny w interesie władzy okupacyjnej.
POPIS zachowuje się jak bezpaństwowcy, którzy realizują tajne plany, umowy, min. Tajna umowa z rządem Izraela, tajna umowa o okupacji wojsk usraelskich w Polsce itp.
Opozycja, która jest taka sama jak rządzący, tzn. sprzedać duszę narodową, wyrwać co się da dla siebie i chodu,,,,,,,,,,,Jedni i drudzy, wiedzą, że Niepodległej Polski nie ma, jest atrapa państwowości, a wiec rządzą w interesie własnym i swoich mocodawców, ponieważ mocodawcom zależy na tym, aby mieć niewolników, którymi gra się na szachownicy.
Dla realizacji antypolskich strategicznych interesów, gotowi oddać 50% tego co ludziom z podatków zabrali, czyli uzależniać ludzi od władzy, która rozdaje ich własne pieniądze, dodatkowo jeszcze zadłużając obywateli jeszcze nie narodzonych,
8-)))))
Tak naprawdę, w kwesiach naprawdę ważnych, nie spełnili obietnic. Tylko kupili sobie poparcie
To jest mój artykuł. Kosiur tj. "Rzeczpospolita".
Minęło 12 lat, to fakt, fakt bardzo znamienny, ale nie dla bezmyślnych osobników, którzy nadal nie rozumieją, że wszystkie partie IIIRP popierają unijną integrację realizowaną na warunkach traktatu akcesyjnego oraz lizbońskiego. Kilka z tych warunków podałem. I jeśli Pan rozumie, co czyta, to te warunki są odwrotnością gospodarczego rozwoju.
__________
"A wycieczki ad personam proszę sobie darować."
Jest takie stare powiedzenie, "nie czyń drugiemu, co tobie nie miłe", a i jako żydo-katolikowi winno być Panu znane VIII przykazanie Dekalogu. Ale jak widać bliższa jest Panu koczownicza filozofia Kalego - chyba rozumie Pan aluzję, bo tłumaczę jak chłop krowie na miedzy -? -:
"Kosiur ma złe intencje (...) jest skrajnym antypolakiem nierozumiejącym wyzwań współczesnego świata i tyle."
krzysztofjaw 28.08.2019 21:43:54
https://krzysztofjaw.neon24.pl/post/150426,skandaliczny-i-zenujacy-list-bylych-ambasadorow-do-d-trumpa
Program PIS wydaje mi się bardzo pro Polski...podnoszący poziom życia Polaków...
Niepokoi mnie słabość PO...oni wprost udają idiotów... bo takich jak oni idiotów w polityce tego szczebla po prostu nie ma..
Jednym słowem wygląda mi to wszystko na ustawkę...
w wyniku której PIS ma przejąć pełnię władzy...
Pytanie po co taka ustawka ? po co z punktu widzenia PO...
Jak Ustawka to znaczy że PO współpracuje z PISem i oddaje mu pełnię władzy ... po co .. co z a ty stoi ?
na pewno stoi globalna mafia żydowska która rozdaje karty w Polsce.
jaki ma w tym interes ta mafia ? .. Pollin? 447? co jeszcze... ziemia, lasy, mięso armatnie rzucone na Rosję...?
Czuje niepokój ... choć program gospodarczy PIS oceniam pozytywnie..
Przywołam przykład wahadła - wychyla się raz w jedną, raz w drugą stronę. W tej chwili polityczne wahadło wychyliło się w stronę PiS (po tej stronie jest większość sympatii nie-myślących Polaków). Gdy sytuacja materialna Polaków pogorszy się bardziej, rozpocznie się powrót wahadła w kierunku PO (nie-myślący Polacy zaczną przechodzić na stronę PO).
Jednak szybkość poruszania się wahadła w zdecydowanej mierze należy nie do społecznego postrzegania materialnego poziomu życia i politycznych zagrożeń dla RP, ale do powszechnych żydo-mediów kreujących nastroje społeczne.
I w ten oto prosty sposób żydowski reżim IIIŻydo-RP/Polin (oraz żydowskie reżimy Zachodu z USA na czele) zapewniają sobie ciągłość trwania zbrodniczego żydowskiego kapitalizmu i demokratury.
""W artykule zatytułowanym „ Nie można wybielić bigoterii Alt-Right ” w The Federalist , Cathy Young poświęca większą jego część na relacjach skrajnej prawicy z Żydami, którzy na przykład przypisują Żydom kontrolę nad wszelkimi mediami.
Jak jednak zaskakująco zauważa, Milo Yiannopoulos (który jest Żydem) nie ma sensu nad tym się zastanawiać i mówić o "antysemityzmie", bo jest to statystyczny fakt. Jak zauważa:
"Żydzi rządzą wszystkim? Cóż, tak działamy i robimy. Żydzi rządzą wszystkimi bankami? Cóż, tak działamy i robimy. Żydzi prowadzą media? Cóż, tak działamy i robimy. . . To jest fakt. Nie jest to przedmiotem debaty. To fakt statystyczny. . . Żydzi prowadzą większość banków; Żydzi całkowicie zdominowali media; Żydzi są bardzo nieproporcjonalnie reprezentowani we wszystkich tych zawodach i sektorach gospodarczych. To tylko fakt. Wskazanie statystyk nie jest antysemickie. . . Zwracanie uwagi, że te rzeczy są prawdą, nie jest antysemityzmem".
(Za: https://krzysztofjaw.blogspot.com/2019/08/pytanie-o-zydowskie-normy-aedon-cassiel.html)
Jak z tego widać Żydzi są dumni z rządzenia światem i teraz... Co Polsce pozostaje? Raz: kondominium niemiecko-rosyjskie, dwa: kondominium amerykańsko-izraelskie. Jako kraj musimy geopolitycznie coś wybrać, bo nie jesteśmy mocarstwem. Na razie postawiliśmy na USA. Czas pokaże czy słusznie.
Pozdrawiam
PIS buduje, i chwała mu za to, inne standardy polityki wewnętrznej gospodarczej... teraz dobrobyt obywateli jest celem a nie dobrobyt elit oligarchów czyli tzw inwestorów... czyli bogaczy którzy i takk maja już wszystko i znacznie więcej.
Teraz każdy kandydat do władzy będzie musiał ten aspekt dobrobytu jakoś gwarantować... i to jest dobry kierunek...
w końcu Państwo jest po to by obywatelom żyło się lepiej .. wszystkim a nie tylko "elytom".
Kiedyś przez całe tysiąclecia tak nie było.. pierwsze jakółki wiosny to rewolucja francuska, potem rosyjska, potem faszyzm Mussoliniego, nazizm Hitlera...potem socjalizm PRLu , Jugosławii, Kadafiego, Saddama...
To wszystko jakieś wersje "sprawiedliwości społecznej" zwalczane bezlitośnie przez globalnych oligarchów...(popatrzcie kogo zbombardowali, zniszczyli.. zaorali).
Demokracja dopiero się rodzi w bólach...
i się nie urodzi tak długo jak długo o losach świat będą decydować Oligarchowie..najczęściej dzisiaj żydowscy..
Nadchodzi epoka demokracji tylko trzeba oligarchicznego potwora pokonać..
to zadanie dla wielkich Rosja, Chiny... ale warto im pomóc.
PIS buduje, i chwała mu za to, inne standardy polityki wewnętrznej (...)"
Spoko, spoko, wszystko się da zrobić - nie ma najmniejszego problemu ze zmianą politycznej retoryki. Chodzi przecież tylko i wyłącznie o retorykę, a nie o realna politykę rozwoju, bo ta nie jest możliwa z kilku powodów:
a) art. 220 konstytucji RP,
b) traktat akcesyjny, lizboński,
c) już istniejące unijne ustawodawstwo w prawie IIIRP,
d) zlikwidowany przemysł, ośrodki naukowo-techniczne, itd.,
e) likwidowane rolnictwo i jego zaplecze naukowo-techniczne, itd., itp.
f) nie istnieje w IIIRP od 30 lat jakakolwiek wizja rozwoju, bo rządy nie mogą jej realizować, nie mają żadnych instrumentów poza zwiększaniem podatków pośrednich
Sytuacja gospodarcza pogarsza się systematycznie, na razie można ją pudrować (tak jak robiło to PO) - jednak nie będzie możliwa III kadencja PiS. A wtedy pojawi się PO (lub coś przepoczwarzonego, ale nadal żydowskiego) i przyjdzie czas na nową retorykę wyborczą: "Damy wam więcej niż PiS" (a w domyśle: i zabierzemy także więcej).
PIS robi jedno.. skoro nie możemy teraz repolonizować gospodarki (tak jak nam ją kiedyś zdepolonizowano) to przynajmniej zmusimy wyzyskiwaczy do lepszego opłacania polskich niewolników... czyli podzielenia się z Polakami choć częścią zagrabianego z Polski zysku.
To krok w dobrym kierunku...
O repolonizacji jeszcze nie ma co myśleć... najpierw trzeba zneutralizować "nadzwyczajną kastę" bo ta może każdą reformę zdelegalizować... a to się nie udaje bo opozycja, bo UE...
Gdyby ktokolwiek próbował poważnie zaszkodzić kolonizatorom to mielibyśmy natychmiast "humanitarną" interwencję NATO w obronie demokracji.
Z tym trzeba poczekać.. przyjdzie taka chwila gdy i to będzie możliwe...
a na pewno jest to konieczne by przywrócić właściwe proporcje między gospodarką Polską a tą "goszcząca w Polsce"...
I dlatego wpuszcza się do Polski kraińska siłę roboczą, którą żydowskie firmy, a także i miejscowi wyzyskiwacze mogą opłacać taniej niż Polaków -?
"Gdyby ktokolwiek próbował poważnie zaszkodzić kolonizatorom to mielibyśmy natychmiast "humanitarną" interwencję NATO w obronie demokracji."
To oczywiście nie jest wykluczone, ale któż jak nie PiS sprowadził do IIIRP USA Army i domaga się większego kontyngentu?
Któż jak nie PiS kupuje od USA skroplony rosyjski gaz płacąc kilkadziesiąt procent drożej niż za gaz rosyjski?
Któż jak nie PiS (jeszcze L.Kaczyński) patronuje likwidacji polskiej armii i jej wyposażenia w polski sprzęt?
Któż ja nie rząd PiS (2005-2007) kupił rafinerię w Możejkach wkładając miliardy dolarów do kieszeni żydowskiego złodzieja Chodorkowskiego?
"przyjdzie taka chwila gdy i to będzie możliwe...
a na pewno jest to konieczne by przywrócić właściwe proporcje między gospodarką Polską a tą "goszcząca w Polsce""
To dlatego PiS buduje nienawiść do Rosji, która by to uniemożliwiła?
@onetpl
@OnetWiadomosci
!
@AndrzejDuda
44,5%
@MorawieckiM
41,9%
@JarosławKaczyński
37,1%
@donaldtusk
31,6%
@M_K_Blonska
30,3%
Liczby mówią same za siebie! Prezes PKN Orlen: Osiem lat rządów PO to zysk 2,9 mld zł. 3,5 roku rządów PiS to 21 mld zł. WIDEO „Liczby mówią same za siebie. Osiem lat rządów PO to zysk 2,9 mld zł. 3,5 roku to zysk około 21 mld. To potężna skala” wyliczał na antenie TVP Info prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. „Paliwo wjeżdżało z każdej strony, cysterna jeździła jak chciała i gdzie chciała. Nikt nad tym nie panował” mówił o czasach rządów PO-PSL. Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek mówił w programie „O co chodzi” o walce z mafiami VAT-owskimi. Paliwo wjeżdżało z każdej strony, cysterna jeździła jak chciała i gdzie chciała. Nikt nad tym nie panował. To było jak migracja ptaków stwierdził. To było działanie na pewno świadome, o tym wiedzieli wszyscy włącznie z pracownikami Orlenu. To niebywałe, że nikt nie interweniował dodał Obajtek. Prezes Orlenu wskazywał na liczby, które pokazują konkretne zyski za obecnych rządów. Liczby mówią same za siebie. Osiem lat rządów PO to zysk 2,9 mld zł. 3,5 roku to zysk około 21 mld. To potężna skala podkreślił. Dodał, że danina dla państwa w 2018 roku to 36 mld zł. Bez mała to jest program 500+ zauważył. Daniel Obajtek przytoczył też wzrost sprzedaży samego oleju napędowego, który wynosi 43 proc.
Czyli w 2015 r. sprzedawaliśmy oleju napędowego 12 mln ton, a w 2018 r. – 17 mln ton. To około 250 tys. autocystern. Jak by je ułożyć w kolejce, to długość polskiej granicy powiedział.
https://wpolityce.pl/gospodarka/463148-obajtek-8-lat-rzadow-po-to-zysk-29-mld-zl-teraz-to-21-mld
Kogo chce oszukać? Leszczyna: Nasz program jest lepszy dla Polaków niż program PiS-u. Jestem przekonana, że wybiorą KO. Izabela Leszczyna, była wiceminister finansów w rządzie PO-PSL, w rozmowie z portalem wiadomo.co wyraziła przekonanie, że wyborcy wybiorą Koalicję Obywatelską, ponieważ jej program jest rzekomo dla Polaków lepszy od tego zaprezentowanego przez PiS i Polacy to podobno wiedzą. Polacy są mądrzy i potrafią liczyć. Ponieważ nasz program jest dla nich lepszy i zyskają na nim dużo więcej, niż na programie PiS-u, w dodatku zyskają wszyscy, nie tylko ci otrzymujący minimalne wynagrodzenie, to jestem przekonana, że wybiorą Koalicję Obywatelską stwierdziła Leszczyna. Patrząc na komentarze internautów i ekspertów po konwencji programowej KO, można mieć co do tego spore wątpliwości. Nasz program jest lepszy i Polacy zyskają na nim dużo więcej, niż na programie PiS-u, w dodatku zyskają wszyscy, nie tylko ci otrzymujący minimalne wynagrodzenie stwierdziła Leszczyna. Źródła finansowania programu PO podała ogólnikowo - mają to być oszczędności na „aparacie władzy i propagandzie”, korzystanie z wzrostu gospodarczego, a także zwiększenie zysków ze spółek Skarbu Państwa. Leszczyna dalej atakowała program partii Jarosława Kaczyńskiego. Stwierdziła, że „PiS jak Zagłoba w “Potopie” rozdaje Niderlandy”. Według Leszczyny, to KO jest rzekomo gwarantem wysokich dopłat z UE dla rolników. Straszyła, że PiS rzekomo może stracić fundusze z UE pod pretekstem nieprzestrzegania praworządności. To Koalicja Obywatelska jest gwarantem wysokich dopłat z Unii Europejskiej dla rolników. Natomiast rządy PiS to groźba zawieszenia funduszy unijnych dla Polski, bo z powodu PiS-owskiej szarży na demokrację zmieniono nawet nazwę polityki spójności. Dzisiaj nazywa się Spójność i Wartości mówiła. Izabela Leszczyna, była wiceminister finansów w rządzie PO-PSL w latach 2013-2015, najwyraźniej liczy, że Polacy już zapomnieli, jak przez 8 lat rządziła koalicja PO-PSL. Wówczas Polacy nie mogli liczyć na żadne poważne programy państwowe mające na celu poprawę ich życia.
as/wiadomo.co
Ps...Tak, tak..pewno wybiorą bowiem leszczyna jest bardzo dobra na wędziska i łuki. Kto uwierzy w to co PO gada, to przejedzie się na tym, jak Zabłocki na mydle.
Te słowa mogą wzbudzić kontrowersje. Gowin: 8 tysięcy złotych na rękę w dużych miastach to nie są zarobki wysokie(sic!) 8 tysięcy złotych na rękę w takich miastach jak Warszawa, Kraków, Wrocław i Poznań to nie są zarobki wysokie powiedział w Radiu Zet wicepremier Jarosław Gowin. Podczas rozmowy zwracał również uwagę, że wysoka pensja minimalna ustabilizuje sytuację około miliona pracowników ukraińskich w Polsce.
https://wpolityce.pl/polityka/463175-gowin-8-tys-zl-w-duzych-miastach-to-nie-sa-wysokie-zarobki
Ps...Oczywiście, 8000 to bardzo niskie zarobki. "Za 6 tysięcy to pracuje idiota albo złodziej"….Już gdzieś, kiedyś te słowa padły. Boże, jak ja mam dość tego Gowina! Gowin to druga Gersdorf, tylko że w spodniach. Broniarz i nauczyciele lubią Gowina. Robi wszystko aby podburzyć ich do strajku. Co się dziwić Gowin przeszedł już przez wszystkie partie i koalicje Jeszcze z ZNP nie był. Gowin chce Ukraińców na przywódców Polski, tego on naprawdę chce…? Ten facet jest jak V kolumna….Gowin to facet oderwany od rzeczywistości, wywalić tego peowskiego kreta i nieroba. Gowin to jest najsłabsze ogniwo Zjednoczonej Prawicy, nie wiem po co pan Kaczyński trzyma go w koalicji. Nie dość, że zrobił niezły chaos w szkolnictwie wyższym, to teraz zabiera się za kolejną dziedzinę. On nie jest dobrym ministrem. Jego konstytucja dla nauki to tylko przypudrowana ustawa Kudryckiej.